saratosiara - 15-06-2012 21:12:24

Jak Stefan dawał Vicki krew zwierzęcom
Vicki: Co to jest?
Damon: Właśnie, co to? Skunks? Bernardyn? Bambi?


Porwanie Eleny do Georgii
Elena: Ok. Naprawdę musimy wracać. Nikt nie wie gdzie jestem. Zatrzymaj się. Mówię poważnie. Damon zatrzymaj się! Zatrzymaj samochód!
Damon: Oh, byłas dużo zabawniejsza jak spałaś.


Caroline: Posłuchaj, ciemniaku, już nie jestem twoją małą niewolnicą. Poważnie mnie zraniłeś i niech mnie diabli wezmą, jeśli myślisz...
(Damon wpływa na jej umysł)
O mój Boże. Gdzie byłeś? Naprawdę dobrze cię widzieć.
Damon: O wiele lepiej.


Damon:Kocham cię, Eleno.I właśnie dlatego,nie mogę być egoistą. Dlatego nie możesz o tym wiedzieć. Nie zasługuję na ciebie,ale mój brat tak. Szkoda, że nie będziesz tego pamiętać. Ale tak musi być.

Mason: Słyszałem o Tobie dobre rzeczy
Damon:Dziwne. Jestem palantem

przegrywanie kaset vhs warszawa Hotels Mykolaiv elpassoprzeciwdopalaczom savo Atrakcje nad morzem